Dzisiaj chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami związanymi z jednym z najbardziej urokliwych zwyczajów w Hiszpanii – pocałunkiem w policzek. Kiedy pierwszy raz odwiedziłam ten piękny kraj, byłam zafascynowana tym, jak Hiszpanie witają się ze sobą. To tradycja, która robi ogromne wrażenie i odzwierciedla prawdziwego ducha hiszpańskiej kultury.
W Hiszpanii, powitanie poprzez dwa pocałunki w policzek to coś zupełnie normalnego, zwłaszcza w interakcjach między mężczyzną a kobietą oraz między dwiema kobietami. Zwykle rozpoczyna się od prawego policzka, a następnie przechodzi na lewy. Gdy pierwszy raz z tym się spotkałam, poczułam się nieco zakłopotana, ale po chwili zdałam sobie sprawę, jak bardzo te gesty były ciepłe i serdeczne. Hiszpanie pragną okazać bliskość i zbudować atmosferę przyjaźni, co z pewnością wprawia każdego w dobry nastrój.
Muszę przyznać, że dla wielu obcokrajowców, szczególnie tych przybywających z bardziej formalnych kultur, taka bliskość może być zaskakująca. Pamiętam, jak jeden z moich znajomych, który nigdy wcześniej nie miał do czynienia z tą tradycją, był zupełnie zdezorientowany, gdy spotkał się z lokalnymi mieszkańcami. Jego zdziwienie tylko dodało kolorytu całej sytuacji, a ja w końcu musiałam mu wytłumaczyć, że w Hiszpanii to po prostu sposób na okazanie życzliwości.
Jednak całowanie w policzek w Hiszpanii to nie tylko spontaniczny gest. Posiada ono swoje zasady etykiety. Zazwyczaj to osoba starsza lub ważniejsza społecznie inicjuje wymianę całusów. To z kolei świadczy o wzajemnym szacunku i uznaniu. Często zdarza się, że poznawanie nowych ludzi w Hiszpanii odbywa się w atmosferze otwartości, a całusy w policzek są właśnie tym, co przyczynia się do budowy relacji międzyludzkich. Dla Hiszpanów to coś całkowicie naturalnego, a nawet codziennego.
Warto zauważyć, że w innych krajach sposoby okazywania uczuć mogą się znacznie różnić. Na przykład w Malezji mieszkańcy stosują „pocałunek eskimoski”, czyli pocieranie nosami, co może przywodzić na myśl nieco zabawny obrazek. Z kolei w Belgii, ludzie wysyłają buziaki w powietrzu – to sposób, który z pewnością wymaga nieco więcej dystansu. Natomiast w Indiach publiczne okazywanie sobie uczuć jest uważane za coś tabu. Mężczyźni w Wielkiej Brytanii witają się raczej skinięciem głowy, co sprawia, że ich powitania są znacznie bardziej formalne.
W tym różnorodnym kontekście Hiszpania wyróżnia się swoją serdecznością i otwartością. Pocałunki w policzek to nie tylko forma przywitania, ale także sposób na zbudowanie więzi i podkreślenie bliskości między ludźmi. To coś, co sprawia, że Hiszpania staje się jeszcze bardziej wyjątkowym miejscem na ziemi.
Jeśli planujesz wizytę w Hiszpanii, polecam, abyś spróbował włączyć się w ten tradycyjny sposób powitania. To piękne doświadczenie, które pozwala poczuć się częścią hiszpańskiej kultury. Pamiętaj tylko, aby nabrać pewności siebie i otwartości – na pewno Twoje nowe znajomości będą tego warte.
Na koniec chciałabym dodać, że życie jest bogatsze, gdy otwieramy się na innych ludzi. Okazywanie bliskości i czułości, niezależnie od formy.
Źródła:
https://polska-costa.com/post/hiszpanska-tradycja-powitalna-calus-w-policzek
https://www.skyscanner.pl/wiadomosci/pocalunki-w-roznych-zakatkach-swiata